poniedziałek, 12 grudnia 2016

Muzeum Dom Ozyrysa, Racibórz i Pampersiaki (woj. śląskie)

Wiedzieliście, że w Polsce mamy prawdziwą egipską mumię?! 
Kto nie ma czasu na wakacje w Egipcie może zafundować sobie i swojej rodzince wyjazd do muzeum Ozyrysa znajdującego się w Raciborzu. 


Mumia egipska w muzeum "Dom Ozyrysa" w Raciborzu.


1. DOJAZD oraz PARKING
Do Raciborza można dojechać kilkoma drogami. My wykorzystaliśmy trasę, w której skład wchodzi jeszcze bezpłatny odcinek autostrady Bursztynowej A1. W Raciborzu zwiedziliśmy muzeum, którego kilka wystaw znajduje się  kościele, a pozostała część w kamienicy. Oba obiekty znajdują się przy tej samej ulicy Chopina 12, ale ani jeden obiekt nie posiada własnego parkingu, dlatego trzeba skorzystać z miejsc parkingowych wyznaczonych na ulicy. W sobotę od godziny 13:00 parkowanie na drodze jest darmowe, wcześniej i w tygodniu trzeba uiścić opłatę.
Nastusia (2 latka) i rzeźby głów.


2. MUZEUM "DOM OZYRYSA"
W tym obiekcie znajduje się jedyna taka ekspozycja na śląsku, która przedstawia zabytki starożytnego Egiptu, a w tym m.in. mumię Egipcjanki Dżet-Amonet-ius-anch wraz z kartonażem i dwoma antropoidalnymi sarkofagami datowanymi na około 945 - 715 lat przed Chrystusem oraz urny kanopskie. Zabytki pochodzą z Teb, a do Europy trafiły w XIX w. i zostały przywiezione jako prezent ślubny dla swojej ukochanej przez barona Anzelma von Rotschild. Ludzie mówią, że prezent nie spodobał się wybrance barona i z tego powodu baron podarował ten cenny zakup Gimnazjum Królewsko-Ewangelickiemu w Raciborzu. 
Ciekawostka: Z badań przeprowadzonych na mumii wynika, że kobieta ta zmarła w wieku ok. 19-20 lat, najprawdopodobniej w wyniku komplikacji przy porodzie.


Miejsce pochówku ostatniego księcia raciborskiego.
Pozostałe wystawy stałe, które znajdują się w tym obiekcie to: 
*) "Cyna Śląska", czyli zbiór naczyń wykonanych z cyny z okresu XVII do XX wieku.
*) "Sztuka dawna", czyli rzeźby i obrazy pochodzące z XV - XVIII w., w skład których wchodzą np. rzeźby gotyckie, barokowe oraz malarstwo tablicowe. Na uwagę zasługuje jeden z najstarszych pieców kaflowych w Polsce oraz odkryty podczas renowacji ścian kościoła fresk przedstawiający najprawdopodobniej adorację świątobliwej Eufemii przez siostry dominikanki.
*) "Odkrycia w kościele ss Dominikanek" (!) - bardzo interesująca wystawa, gdyż powstała ona po przeprowadzeniu prac badawczych na terenie kościoła i jest wystawą archeologiczną, w skład w której wchodzą m.in.: złamany rytualnie miecz żelazny, znaleziony w grobie ostatniego księcia raciborskiego z rodu Przemyślidów Walentyna (zmarł w 1521 roku), wczesnogotycki portal kamienny, ołtarz oraz dwa ( z 14-tu znalezionych) odkryte grobowce wraz z znajdującymi się w nich szczątkami ludzkimi. 

1 z 14 odkrytych na terenie kościoła grobowców.

Ciekawostka: 
1. Muzeum to znajduje się w zabytkowym Kościele Dominikanek pw. św. Ducha, który został wybudowany w pierwszej połowie XIV w., 
a od 1927 r. do dnia dzisiejszego stanowi siedzibę muzeum.

Oficjalna strona muzeum:
Muzeum Racibórz

Cena Biletu:
Osoba dorosła 3 zł, a w sobotę wstęp wolny.

Czas potrzebny na zwiedzanie to ok. 40 min.


Piec celtycki do wypalania naczyń glinianych.

Wózek czy nosidełko:
Wózek raczej odpada, ponieważ wystawy muzeum zlokalizowane są na kilku piętrach, do których dojść można tylko licznymi schodami. Zdecydowanie polecamy nosidełko! Noszenie Pampersiaka na rękach skutkuje bólem rąk i narzekaniem umęczonych Tatusiów ;P.


Obozowisko człowieka prehistorycznego.





3. MUZEUM 2
Część wystaw znajduje się w drugim budynku zlokalizowanym przy tej samej ulicy i tutaj zobaczyć można takie wystawy jak:
*) "Rok obrzędowy nad górną odrą" - wystawa poświęcona śląskim zwyczajom obrzędowym związanym ze zmieniającymi się porami roku. 
*) "Pradzieje ziemi raciborskiej" (!) - wystawa, na której zgromadzono ponad 800 zabytków pochodzących z okresu pradziejowego, czyli z epoki kamienia, brązu i żelaza. W tej części muzeum zobaczyć można obozowisko człowieka prehistorycznego, szkielet wodza tutejszej wioski, który urodził się ok. 4200 lat temu oraz to co się Nastusi spodobało najbardziej - najzwyklejszy w świecie owies i sposób jego przerabiania na mąkę.
Nastusia i jej owies, a w tle szkielet wodza wioski.
*) "Dawne techniki dentystyczne" (!) - interesująca wystawa poświęcona przedmiotom używanym niegdyś w stomatologii, która także przypadła bardzo do gustu naszym Pampersiakom, a w szczególności fotele dentystyczne, na których obydwoje chcieli koniecznie usiąść. Ciekawe czy jak będzie trzeba iść do dentysty to też będą tacy chętni, by tam siadać! ;)
*) "Beczka piwa i antałek wina", czyli to co prawdziwe chłopaki lubią najbardziej ;P. Większość zgromadzonych tutaj obiektów pochodzi z XIX i XX w. 

Czas potrzebny na zwiedzanie to ok. 40 min.

Wózek czy nosidełko:
Wózek raczej odpada, ponieważ wystawy muzeum zlokalizowane są na kilku piętrach, do których dojść można tylko licznymi schodami. Zdecydowanie polecamy nosidełko! Noszenie Pampersiaka na rękach skutkuje bólem rąk i narzekaniem umęczonych Tatusiów ;P.



Pan Tymoteusz (10 mcy) i fotel dentystyczny.
W gabinecie dentystycznym cd. i nasza Dwulatka.




















4. JARMARK ŚWIĄTECZNY 
W okresie Bożonarodzeniowym Racibórz uraczy nas grzanym winem oraz innymi przysmakami, których nie należy sobie odmawiać! Dodatkowo można załapać się na koncert Bożonarodzeniowy :)


5. POZOSTAŁE ATRAKCJE:
Wystawa pt.:"Dawne techniki dentystyczne".
Będąc w Raciborzu warto, także odwiedzić Raciborskie Mini ZOO oraz Arboretum Bramy Morawskiej. Nam niestety nie starczyło czasu, ale na pewno się i tutaj za jakiś czas pojawimy :).
1. Mini ZOO czynne jest w okresie zimowym 8:00 - 16:00 oprócz poniedziałków! Wstęp darmowy. 
Obiekt posiada naprawdę wiele różnych gatunków ptaków oraz ssaków, np. można tutaj zobaczyć daniele czy bociana białego. Obiekt znajduje się na terenie Arboretum. Link do strony: Mini ZOO, Racibórz.
2. Arboretum Bramy Morawskiej czynne od świtu do zmierzchu, wstęp bezpłatny. Arboretum to prosto mówiąc las składający się z wielu różnych gatunków drzew i roślin pochodzących z całego świata. Arboretum ma na celu ochronę zagrożonych gatunków drzew i roślin i zajmuje powierzchnię 162 ha! Atrakcje czekające na turystów w tym miejscu to ścieżka zdrowia, ścieżki edukacyjne, plac zabaw, miejsca biwakowe oraz wspomniane już mini ZOO.


Jarmark Bożonarodzeniowy w Raciborzu.
Nastusia wybiera swoją choinkę ;).









5. SUMA KOSZTÓW: ~ 25 zł.
1. Parking 0 zł (sobota po 13:00).
2. Bilet 0 zł (sobota wstęp wolny).
3. Grzaniec + przekąski na jarmarku ~ 25 zł.
Nasz souvenir z wycieczki :D.

P.S. Plus nasz souvenir z wycieczki, czyli choinka na metr 1,80 :D 
Jak szaleć to szaleć, a co!


Podsumowując:
Muzeum w Raciborzu może poszczycić się nietuzinkowymi zbiorami, pośród których znajdziemy takie nietypowe eksponaty jak mumię egipską, czy grobowce wraz z szkieletami ludzkimi.
Dużym plusem muzeum są także przesympatyczne i otwarte na rodziny z małymi (oraz wszystko dotykającymi) dziećmi Panie Kustoszki!

wtorek, 29 listopada 2016

Palmiarnia, Gliwice i Pampersiaki (woj. śląskie)

Właśnie odkryliśmy kolejne genialne miejsce na wycieczkę jednodniową dla Rodzin z Pampersiakami 
i to w szczególności, gdy pogoda nie rozpieszcza :D.


Środowisko rzeki Amazonki i Anastazja mająca 2 latka.




Ponad 120 letnie palmy!
1. DOJAZD oraz PARKING
Z okolic Bielska do Palmiarni Miejskiej w Gliwicach najszybciej dotrzemy korzystając z autostrady A4 przejeżdżając przez Katowice. Kilkanaście metrów przed palmiarnią znajduje się mały, 

ale darmowy parking.

2. PALMIARNIA MIEJSKA
Wewnątrz obiektu podziwiać możemy zarówno egzotyczną roślinność tj. np.: palmy, bambusy, kakaowce, kaktusy oraz sukulenty, jak również 
i zwierzęta tj. np.: żółw chiński, kameleon, ptaki, płaszczki oraz ryby pochodzące z 4 różnorodnych środowisk wodnych. Palmiarnia zachwyci najmłodszych zwłaszcza salą poświęconą akwarystyce, w skład której wchodzą 4 olbrzymie akwaria ze zwierzętami słodkowodnymi zamieszkującymi następujące tereny: rzeki Polski, Amazonkę, rzeki Azji południowo - wschodniej 
oraz jezioro afrykańskie Tanganika. 


Środowisko jeziora afrykańskiego Tanganika.

  Godziny otwarcia:
  Wt - Pią 9:00 - 19:00
  Sob - Nd 10:00 - 19:00
  Uwaga: Kasa biletowa czynna do godziny 18:00.

  Bilety:
  Osoba dorosła 7 zł
  Pampersiaki za darmo
  Uwaga: Opłaca się kupić bilet rodzinny, który kosztuje tylko   10 zł!




Na terenie obiektu znajduje się:
1. Szatnia (poziom -1)
2. Kasa biletowa, toalety, poczekalnia (parter)
3. Kawiarenka, toaleta, sklepik z pamiątkami (poziom +1)

*Roślinność i zwierzęta palmiarni mieszczą się na parterze oraz piętrze. 

Obiekt można spokojnie zwiedzać z wózkiem. Na piętro dostać się można małą windą, obsługiwaną przez pracowników palmiarni. Wśród palm można odpocząć w altance, w której znajdziemy ławki i stoliki.

W obiekcie, jak to w palmiarni, jest ciepło, dlatego warto zostawić odzież wierzchnią w szatni.

Czas potrzebny na zwiedzanie to ok. 1 - 1,5 h, w zależności od tego ile czasu spędzimy na słodkościach w tutejszej kawiarence ;).



Anastazja mająca równe 2 latka i Tymuś 10 mcy.

  3. CIEKAWOSTKI:
  1. Palmiarnia może pochwalić się palmami, które są wysokie 
  na 15 metrów i mają ponad 120 lat!
  2. W pawilonie tropiku w oczku wodnym pływają m.in.    piranie.
  3. Największym zbiornikiem wodnym jest zbiornik Amazonki,   którego pojemność wynosi prawie 60 000 l wody, a długość    panelu to ponad 7 m.
  4. Przy palmiarni znajduje się bardzo fajny park wraz z dębem    szypułkowym, który jest pomnikiem przyrody.





SUMA KOSZTÓW: ~ 35 zł.
1. Parking 0 zł.
2. Bilet rodzinny 10 zł.
3. Kawa + desery w kawiarence 25 zł.


Gorąco polecamy!









piątek, 18 listopada 2016

OFFROADOWA GRECJA I PAMPERSIAK (Zagranica)

Meteor, Mama i 8,5-miesięczny Pampersiak Anastazja.


Post z cyklu: "OFFROADOWE BAŁKANY 6 000 km".


W tym poście opisana jest trzecia część naszej wyprawy po Bałkanach z 8,5-miesięcznym Pampersiakiem Nastusią. 


Co tutaj znajdziecie?
Informacje i ciekawostki o podróżowaniu oraz zwiedzaniu Grecji.


Post podzielony jest na dwie główne części:


CZĘŚĆ I - zawierająca informacje związane z kontynuacją naszej wyprawy po Bałkanach, a dotyczące Grecji tj: Mapa, Trasa Podróży, Opłaty drogowe, Dokumenty, Waluta oraz Polecane Hotele.

CZĘŚĆ II - przedstawia atrakcje Grecji, w której skład wchodzą: Republika Mnichów Prawosławnych oraz Święta Góra Athos, Grobowce Królów Macedońskich, Góra Olimp, Meteory, Starożytne Ruiny, Plaża w Kavali oraz w Afitos oraz dodatek pt.: "Ciekawostki".




MAPA


Trasa podróży przez Grecję. Początek Exochi, koniec w Gjirokaście w Albanii. Całość ok. 970 km.




TRASA PODRÓŻY ~ 970 km
Plaża Camping Batis Multiplex, Kavala - Republika Mnichów i Św. Góra Athos, Ouranoupoli, Płw. Athos - Starożytne Ruiny, Płw. Athos - Płw. Sithonia - Plaża w Afitos, Płw. Kassandra - Grobowce Królów Macedońskich, Wergina - Góra Olimp, Litochoro - Meteory, Kalabaka - przejście graniczne Ktismata - Kakavia (ALBANIA)


OPŁATY DROGOWE

Kluczowe informacje zgromadzone w poniższej tabeli, by przejazd przez niżej wymienione kraje odbywał się sprawnie, szybko i bez zbędnych niespodzianek!



PŁATNOŚĆ

KRAJ
Rodzaj opłaty
Gotówka
Karta płat.
Gdzie kupić
Polska
Bramki na autostradach
PLN
ü
-

Słowacja
Winieta*
10 dni – 10 euro
30 dni – 14 euro

EUR

ü
Stacja benzynowa, punkty samoobsł, on line, PZM

Węgry
Winieta**
10 dni – 2 975 HUF
30 dni – 4 780 HUF

HUF

ü

Stacja benzynowa, PZM

Rumunia
Winieta***
7 dni – 3 euro
30 dni – 7 euro

RON

ü

Stacja benzynowa, PZM
Most graniczny Rumunia - Bułgaria
~ 6 euro
RON; BGN; EUR
ü


Bułgaria
Winieta****
 7 dni –  8 euro
 30 dni –  15 euro

BGN

ü

Stacja benzynowa, PZM

Grecja

Bramki na autostradach

EUR

ü

-

***Rumunia – E-winieta. Uwaga! Kamery zamontowane wzdłuż dróg i policja drogowa sprawdza tablice rejestracyjne pojazdów. W przypadku niedostatecznego opłacenia taksy drogowej nakłada mandaty w wysokości od 250 do 4500 RON (czyli 240 zł – 4 300 zł).*Słowacja – za zakupioną online winietę nie ma obowiązku posiadania ze sobą dowodu zapłaty. W Polsce e-winietki można zakupić w biurach turystyki PZM oraz w  PZM Sklep. Opłaty pobierane za przejazd wyznaczonymi odcinkami autostrad i dróg ekspresowych: D1, D2, D3, D4, R1, R2 i R6[1]
**Węgry – E-winieta jest sprzedawana w formie wydruku elektronicznego. Potwierdzenie z numerem sprzedaży należy zachować do ewentualnej kontroli. W Polsce e-winietki można zakupić w biurach turystyki PZM oraz w  PZM Sklep. Winieta dla pojazdów kat.D1 obowiązuje na autostradach: M1, M3, M5, M6, M7, M30, M35, M43 i M60
****Bułgaria – winiety da się kupić tylko na terenie Bułgarii.  






DOKUMENTY

Jako, że jest to kontynuacja naszej podróży to dokładny opis jakie dokumenty i gdzie je zdobyć znajdziecie w poście pt.: OFFROADOWA RUMUNIA I PAMPERSIAK. Tutaj w skrócie przedstawiam najważniejsze informacje dotyczące dokumentów i Grecji:


DOKUMENTY DLA CZŁONKÓW UNII EUROPEJSKIEJ:
KRAJ
KOD (Code)
Dowód
osobisty (ID)
Paszport
(Passport)
Dowód rejestracyjny auta (vehicle registration certificate) + OC (insurence)
Zielona karta
(Green card)
Strefa Schengen
Polska
PL
ü
ü
ü
x
ü
Słowacja
SK
ü
ü
ü
x
ü
Węgry
H
ü
ü
ü
x
ü
Rumunia
RO
ü
ü
ü
x
x
Bułgaria
BG
ü
ü
ü
x
x
Grecja
GR
ü
ü
ü
x
x



WALUTA

Obowiązującą walutą w Grecji od 2002 r. jest euro.
1 euro = 100 centów
1 euro = ~ 4,40 zł

Przygoda 1: 
W Grecji rozbił nam się telefon, który używaliśmy jako urządzenie nawigacyjne. Pojechaliśmy do pobliskiego miasta, by kupić nowy i okazało się, że nie bardzo jest w czym wybierać, ponieważ ze względu na ich kryzys finansowy korporacje telefoniczne wysyłały Grecji telefony dopiero po złożeniu opłaconego zamówienia. Efekt: nabyliśmy jakąś komórkę firmy gssmart (podobno podróbka sony), ale okazało się, że po ustawieniu na język angielski komórka używa wciąż sporo słówek greckich! O niczym innym z dużym wyświetlaczem nie można było pomarzyć, więc jakoś musieliśmy się dogadać ;P W końcu trochę greckiego zawsze się przyda ;).  




POLECANE HOTELE

GRECJA:
Hotel Philippeio, Krinidhes.
1. Hotel Philippeio, Kavala. Adres: 1 Aiolou Str. krinides -Kavala, Krinídhes, 64003, Greece. Orientacyjna cena za pokój 2 os. ze śniadaniem to 70 €. Hotel architektonicznie przypomina kamienny zamek wzniesiony na wzgórzu. Posiada taras oraz jadalnię z widokiem panoramicznym na okolicę oraz morze egejskie. W swojej restauracji śródziemnomorskiej serwują przepyszne śniadania! Przy hotelu znajduje się parking.
2. Kemping Batis Multiplex, Kavala. Orientacyjna cena za auto +
Kemping Batis M., Kavala.
namiot + 2 os. dorosłe to: 4
€ + 6€ + 6€*2 = 22€. Atutem tego kempingu jest posiadanie prywatnej, żwirowej oraz czystej plaży wraz z infrastrukturą plażową tj.: parasolki z leżakami, bar, budki z fast-foodami oraz toalety na terenie campinu. Link do oficjalnej strony campingu: www.batis-sa.gr

3. Hotel Pyrgos, Ouranoupoli. Orientacyjna cena za pokój 2 os. to 75 €. Duży plus za hotelowy basen, który w tak upalne dni ratował nam życie ;D. Minus brak parkingu. Samochód można zaparkować wzdłuż drogi na przeciwko hotelu.

4. Hotel Maison, Chalkidonia. Adres: Chalkidona-Partheniou,
Hotel Pyrgos, Ouranoupolis.
Halkidona, 57007, Grecja. 
Orientacyjna cena za pokój 2 os. ze śniadaniem to 40 €. Ten hotel, także oferuje bardzo fajny basen. Posiada własny parking.

5. Apartamenty Marianna, Afitos. Orientacyjna cena za pokój 2 os. to 45 €. Pokoje zlokalizowane w domkach z tarasami. Całość ogrodzona. Dość duża część zielona. Kawałek obok znajduje się fajna, piaszczysta plaża, na którą można dojechać autem. Tel.:2374091553 oraz 6945900914. E-mail: mardimis@hotmail.gr

6. Boufidis Rooms Kastraki, Kalabaka. Adres: 42200, Grecja Meteory, Kalabaka. Orientacyjna cena za pokój 2 os. to ok. 45 €. Zaraz przy drodze prowadzącej do Meteorów. Pokoje czyste, schludne, czego niestety, ale nie da się powiedzieć o wspólnej kuchni... Plus za basen.

I oczywiście nasze "dzikie" obozowisko ;)
Gdzieś na greckiej połoninie ;P.
















CZĘŚĆ II - ATRAKCJE GRECJI

Po ponad dwóch tygodniach intensywnych wrażeń offroadowych, campingowych oraz turystycznych, postanowiliśmy wreszcie trochę odpocząć w słonecznej Grecji :) W związku z czym w tej części znajdzie tylko siedem atrakcji, 
a w tym dwie plaże, na których mieliśmy okazję wypoczywać.



I. REPUBLIKA MNICHÓW PRAWOSŁAWNYCH oraz ŚW. GÓRA ATHOS


Port w Ouranoupoli.
Republika Mnichów Prawosławnych oraz Święta Góra Athos wpisane zostały na listę UNESCO. Znajdują się na półwyspie Athos, który jest częścią półwyspu ChalcydyckiegoTeren, na którym znajdują się klasztory jest miejscem zamkniętym i nikt poza mnichami oraz wcześniej zgłoszonymi pielgrzymami nie ma tam wstępu. Turystom chcącym zobaczyć to święte miejsce poleca się skorzystanie 
z rejsu statkiem wypływającym z portu w miejscowości Ouranoupoli. Statek płynie wzdłuż zachodniego brzegu półwyspu Athos umożliwiając w ten sposób podziwianie klasztorów, w których żyją mnisi. Obiektów jest 20 i większość z nich to klasztory prawosławne. Taki rejs trwa ok. 3 h. Dla rodzin z niemowlakami wycieczka może okazać się dość trudną przygodą ze względu na wysoką temperaturę powietrza, słońce, silnie wiejący wiatr na morzu oraz brak możliwości przerwania rejsu. Z wyżej wymienionych powodów my osobiście odpuściliśmy sobie tą atrakcję, a w podjęciu decyzji przydało się doświadczenie nabyte podczas rejsu znacznie mniejszym statkiem z 4,5 miesięczną Anastazją w Chorwacji po jeziorach Plitwickich. Wtedy doświadczyliśmy jak wiatr potrafi mocno wiać, a opaska czy czapeczka na uszka nie stanowi 100% zabezpieczenia przed rozchorowaniem się dziecka. Warto tą wskazówkę wziąć pod uwagę zwłaszcza, gdy jesteśmy na początku naszych wakacji.


Polecany przez nas Hotel Pyrgos w miejscowości Ouranoupoli.





II. GROBOWCE KRÓLÓW MACEDOŃSKICH, VERGINA



Wykopaliska archeologiczne znajdujące się w tym muzeum wpisane są na listę UNESCO. W muzeum zobaczymy cztery autentyczne grobowce władców macedońskich oraz kilka gablot, w których zgromadzono m.in. biżuterię, naczynia, a także narzędzia pochodzące z ówczesnej epoki. Dwa z czterech tutejszych grobowców zostały zidentyfikowane i należą do króla Filipa II (IV w p.n.e) oraz jego wnuka Aleksandra IV. Całość znajduje się w podziemnym muzeum, do którego wchodzimy jednym wejściem, a wychodzimy drugim. Wycieczka jak najbardziej do ogarnięcia z niemowlakiem, przy użyciu nosidełka, albo wózku typu "parasolka". Toalety znajdziemy kawałek dalej po wyjściu z muzeum. Warto wspomnieć, że prawie przy samej atrakcji znajduje się ogromny, bezpłatny parking! Wcześniej reklamują się parkingi płatne. Bilet kosztujący 
8 euro od os. dorosłej (Pampersiaki za darmo) kupujemy w kasie, a następnie udajemy się do tego podziemnego muzeum. W środku znajdziemy bramkę i czytnik na ścianie, do którego należy przybliżyć nasz bilet w celu jego skasowania. W muzeum obowiązuje zakaz fotografowania oraz dotykania czegokolwiek. Czas potrzebny na spokojne zwiedzenie obiektu to 11,5 h.




III. GÓRA OLIMP


Góra Olimp widziana
z miejscowości Litochoro.
Trasa biegnąca przez
masyw górski Olimp.

















Mitologia:
Góra Olimp jest nam wszystkim bardzo dobrze znana z mitologii greckiej. Nawet dzieci wiedzą, że jest to święta góra, na której mieszkają greccy bogowie, a najważniejszym z nich jest Zeus :). Wierzono, że z tego miejsca bogowie władali ludzkimi losami, a każdego kto zapragnął wspiąć się na ich górę zrzucali w przepaść.


Rzeczywistość:
Tak naprawdę Górą Olimp nazywany jest najwyższy masyw górski Grecji położony na pograniczu północnej i środkowej części kraju. Droga wiodąca przez ten masyw jest bardzo kręta i składa się z wielu serpentyn. Podczas jazdy tą drogą ujrzymy śliczny krajobraz rozpościerający się nad wybrzeżem morza egejskiego oraz nadbrzeżnych miejscowości. Nam takie drogi bardzo się podobają, więc i Wam polecamy byście doświadczyli przejazdu przez ten piękny masyw górski.



Widok na nadbrzeże oraz okoliczne miejscowości z Góry Olimp.






 IV. METEORY - KLASZTORY "ZAWIESZONE" NA SKAŁACH


Oto my, a w tle Monastyr Varlaám (Warłama).
Te niepowtarzalne klasztory, także znajdują się na liście UNESCO. W miejscowości Kalabaka do zwiedzania dla turystów udostępnionych jest 6 prawosławnych monastyrów, które zamieszkiwane są przez mnichów i toczy się w nich normalne monastyczne życie. Z tego powodu nie wszystkie części klasztorów są udostępnione dla turystów, a w niektórych częściach znajdziemy tabliczkę „Zakaz fotografowania”. Do wszystkich klasztorów prowadzi asfaltowa droga. Posiadając własny środek transportu nie potrzebujemy kupować wycieczki, ani biletów w miejscowym biurze podróży. Autem dojedziemy do każdego z monastyrów, a następnie skorzystać możemy z darmowych miejsc parkingowych znajdujących się u samego wejścia do interesujących nas obiektów. Po wdrapaniu się po schodach, w kasie kupujemy bilet, który kosztuje raptem kilka euro (ok. 2 - 4 euro od os. dorosłej, Pampersiaki za darmo). 



Monastyr Roussánou - Św. Barbary (żeński).
Warto pamiętać o odpowiednim ubiorze: długie spodnie dla mężczyzn, spódnice po kolana dla Pań oraz bluzka z krótkim rękawkiem (dodatkowo zakrywająca dekolt w przypadku Pań). Muszę szczerze powiedzieć, że widzieliśmy mnóstwo turystów, którzy nie respektowali tej zasady, a pomimo to nie byli wypraszani z monastyrów, ani nie zwracano im uwagi na ich nieodpowiedni strój. Ponadto nie było koszy z dzianinami do okrycia się dla niewłaściwie ubranych zwiedzających. Do każdego z klasztorów może wejść zarówno kobieta jak i mężczyzna (oraz oczywiście dzieci). Niemowlaki tylko w nosidełkach ze względu na dużą ilość schodów prowadzących do monastyrów. W miejscowości Kalabaka (czyli będąc jeszcze na dole) warto zdobyć ulotkę (np. w biurze podróży albo w hotelu), która zawiera mapkę z rozłożeniem klasztorów oraz z dniami i godzinami ich otwarcia. Uwaga! Czy dany monastyr jest w tym momencie otwarty dowiemy się dopiero po pokonaniu schodów do niego prowadzących! Czyli dopiero na samej górze przy wejściu w kasie… Chyba, że zdobyliśmy wyżej wspomnianą ulotkę :). 


Do zobaczenia mamy 4 klasztory męskie i 2 damskie:     
Klasztor Megalo Meteoro - Wielki Meteor.
1. Megalo Meteoro - Wielki Meteor, Przemienienia Pańskiego.
2. Agíou Nikoláou Anápavsa - Św. Mikołaja Odpoczywającego. 
3. Agíou Stefánou - Św. Stefana (żeński). 
4. Agías Triádos - Św. Trójcy. 
5. Roussánou - Św. Barbary (żeński).
6. Varlaám - Klasztor Warłama.

Monastyry wewnątrz są do siebie podobne. Osobiście uważamy, że odwiedzenie 3 to już wystarczająca ilość :). Klasztor, który trzeba koniecznie zobaczyć to Wielki Meteor, ponieważ jest on najstarszy, największy, najważniejszy, najpiękniejszy oraz najlepiej zachowany. Wskazówka: Odwiedźcie go na samym końcu waszej wycieczki, gdyż robi największe wrażenie na zwiedzających i przyćmiewa piękno oraz wyjątkowość pozostałych obiektów. 


Cela ze szczątkami zakonników, Wielki Meteor.

Informacja:
Jeśli myślicie, że 10 minut przed zamknięciem klasztoru to już za późno by go zwiedzić to jesteście w błędzie :). Często zdarza się, że godziny zwiedzania monastyrów (nikomu nic nie mówiąc) są ze względu na odwiedzających troszkę wydłużane.

Ciekawostka: 
1. Klasztory męskie są bogatsze niż damskie, ponieważ były wcześniej udostępnione dla zwiedzających. 
Kaplica Czaszek w Czermnej, Polska.
2. Na terenie monastyru można kupić nalewki, wino oraz inne zdrowotne rzeczy wykonane przez tutejszych zakonników. Polecamy. Kupiliśmy, skosztowaliśmy i jesteśmy zadowoleni! :). 

3. Wewnątrz Wielkiego Meteoru znajduje się cela ze szczątkami zakonników.

3a. Często się słyszy: "Swego nie znacie, obce chwalicie" i dlatego dla porównania dokładam zdjęcie z Kaplicy Czaszek w Czermnej, która jest jedynym tego typu obiektem w Polsce i jednym z trzech w Europie. Miejsce to jest wspólnym grobowcem ofiar wojen śląskich z lat 1740-1742, 1744-1745 oraz epidemii chorób zakaźnych XVIII w. Ściany i sufit kaplicy wyłożone są 3 tysiącami czaszek i kości ludzkich.




V. STAROŻYTNE RUINY




Wyjeżdżając z Ouranupoli, a kierując się w stronę Afitos natrafiliśmy na drogowskaz oznaczający starożytne ruiny świątyni. Zaryzykowaliśmy i postanowiliśmy je znaleźć. Łatwo nie było, ponieważ Grecy nie mają w zwyczaju kontynuowania oznakowania, gdzie jechać dalej na rozwidleniach dróg, do takich opuszczonych oraz darmowych "atrakcji". Po ciągłym zgadywaniu, którą z dróg powinniśmy wybrać w końcu udało się - znaleźliśmy zabytkowe miejsce! 
I tutaj, także czekała na nas niespodzianka. Ruiny nie wiadomo czemu ogrodzone były jakimś drewnianym, lichym płotem. Po chwili namysłu, Jacek stwierdza, że skoro po takich trudach udało nam się tutaj dotrzeć to on idzie zwiedzać to miejsce i przedostaje się za ogrodzenie. Ja z zapartym tchem czekam, co będzie dalej i nagle słyszę okrzyk zdziwienia! Okazuje się, że Jacek właśnie odkrył, dlaczego to miejsce jest ogrodzone. Nie uwierzycie! Jakiś miejscowy chłop po prostu zrobił sobie z  tego zabytkowego miejsca zadaszoną zagrodę dla kóz!!! Szok! Niestety, zwierzęta nie rozumieją znaczenia, ani patosu tego starożytnego miejsca i w związku z tym wszędzie kozie bobki oraz poniszczone dzbany. Brak nam słów, po prostu nie zrozumiemy braku szacunku Greków dla tak niepowtarzalnych wykopalisk archeologicznych, które posiadają na swojej zmieni, a które rozrzucone są po licznych małych wsiach. Dodam jeszcze, że ze względu na bardzo słabe oznakowanie jak dojechać do takich miejsc, udało nam się dotrzeć tylko do jednych ruin z trzech, których poszukiwania rozpoczęliśmy.


Starożytna kolumna i kozy!
Starożytne dzbany.












VI. PLAŻE


1. Plaża, Kavala.
Kavala, Batis Multiplex - plaża i my.
Na początku naszej wyprawy po Grecji mieliśmy okazję spać na Campingu Batis Multiplex w Kavali, który posiada własną, prywatną oraz żwirową (bardzo drobny żwirek) plażę. Miejsce przypadło nam do gustu ze względu na infrastrukturę plażową tj.: leżaki z parasolkami, bar, budki z mini fast-foodami oraz czystość plaży i wody w morzu. Przy brzegu woda jest płytka, ale wraz z kolejnymi metrami w głąb morza poziom wody zwiększa się, dlatego trzeba mieć dzieci na oku, a Pampersiaki na rękach ;). Za korzystanie z parasolek i leżaków trzeba zapłacić kupując drinki. Minusem tego miejsca są wysokie ceny sprzedawanych na plaży napoi/drinków oraz duże oblężenie plaży przez wczasowiczów. Do plaży mają, także dostęp ludzie z zewnątrz, ale muszą oni zapłacić za wstęp. Miejsce to cieszy się popularnością, dlatego w sezonie jest tutaj naprawdę tłoczno.  

Ciekawostka:
W miejscowości Kavala znajduje się dom, w którym urodził się Mohamed Ali – pasza Egiptu i założyciel dynastii, której ostatnim z panujących był król Faruk.



Pływający 8-czny Gumiś.
Wymęczony Pampersiak!

















2. Plaża, Afitos.
Korzystając z noclegu w Apartamentach Marianna w miejscowości Afitos mieliśmy przyjemność wypoczywać na tutejszej piaszczystej plaży znajdującej się 10 min drogi autem od apartamentów. Przed plażą znajduje się duży, bezpłatny parking. Miejsce oferuje leżaki z parasolkami oraz bar. Plaża bardzo długa z mnóstwem tych leżaków, co nawet w trakcie sezonu pozwala na znalezienie sobie odludnego miejsca! Za korzystanie z parasolek, jak wszędzie, trzeba zapłacić w formie np. kupienia drinka. Plaża zadbana, woda w morzu czysta. Podobnie jak w Kavali poziom wody wzrasta wraz z kolejnymi metra w głąb morza. Polecamy to miejsce :).


Plaża w miejscowości Afitos.




















V. CIEKAWOSTKI:

1. Podczas przejazdu przez Grecję, aż dwa razy udało nam się spotkać na naszej drodze spacerującego żółwika :D. 














2. Przydrożne greckie kapliczki.
Jadąc typową grecką drogą, co kilka kilometrów stoją przy drodze różnego rodzaju kapliczki, które są charakterystycznym elementem greckiego krajobrazu. Co one oznaczają, co symbolizują? Zaraz rozwiążemy tą zagadkę ;)
Przydrożne kapliczki są stawiane w miejscach, gdzie wydarzyło się coś szczególnie ważnego (w formie podziękowania) lub w miejscu, gdzie doszło do tragicznego wypadku  i wtedy porównać je można do polskich przydrożnych krzyży. Z tego względu kapliczki dzielimy na dwa rodzaje: dziękczynne oraz żałobne. W środku mini świątyni przeważnie znajdują się: wizerunek Chrystusa, ofiary/ uratowanego oraz jego patrona, a także lampa oliwna, butelka z oliwą oraz zapałki. I tutaj kolejna ciekawostka: Każdy przechodzący obok kapliczki ma powinność sprawdzić czy przypadkiem nie trzeba uzupełnić oliwy lub podpalić lampi na nowo. Ze względu na fakt, że Grecy są bardzo mocno przywiązani do tradycji to zwyczaj stawiania kapliczek przetrwał do naszych czasów i z pewnością będzie dalej przez nich kontynuowany. W tych mini świątyniach można się naprawdę zakochać! Bardzo łatwo rozróżnić, które zostały niedawno postawione, a które mają już z dobre kilkadziesiąt lat. Jak wszędzie, wśród kapliczek, także panuje moda, która co kilka lat się zmienia. Warto wspomnieć, że nie ma dwóch identycznych mini świątyń oraz że są specjalne firmy, które zajmują się ich projektowaniem, budowaniem oraz montowaniem.