Kto nie ma czasu na wakacje w Egipcie może zafundować sobie i swojej rodzince wyjazd do muzeum Ozyrysa znajdującego się w Raciborzu.
Mumia egipska w muzeum "Dom Ozyrysa" w Raciborzu. |
1. DOJAZD oraz PARKING
Do Raciborza można dojechać kilkoma drogami. My wykorzystaliśmy trasę, w której skład wchodzi jeszcze bezpłatny odcinek autostrady Bursztynowej A1. W Raciborzu zwiedziliśmy muzeum, którego kilka wystaw znajduje się kościele, a pozostała część w kamienicy. Oba obiekty znajdują się przy tej samej ulicy Chopina 12, ale ani jeden obiekt nie posiada własnego parkingu, dlatego trzeba skorzystać z miejsc parkingowych wyznaczonych na ulicy. W sobotę od godziny 13:00 parkowanie na drodze jest darmowe, wcześniej i w tygodniu trzeba uiścić opłatę.
Nastusia (2 latka) i rzeźby głów. |
2. MUZEUM "DOM OZYRYSA"
W tym obiekcie znajduje się jedyna taka ekspozycja na śląsku, która przedstawia zabytki starożytnego Egiptu, a w tym m.in. mumię Egipcjanki Dżet-Amonet-ius-anch wraz z kartonażem i dwoma antropoidalnymi sarkofagami datowanymi na około 945 - 715 lat przed Chrystusem oraz urny kanopskie. Zabytki pochodzą z Teb, a do Europy trafiły w XIX w. i zostały przywiezione jako prezent ślubny dla swojej ukochanej przez barona Anzelma von Rotschild. Ludzie mówią, że prezent nie spodobał się wybrance barona i z tego powodu baron podarował ten cenny zakup Gimnazjum Królewsko-Ewangelickiemu w Raciborzu.
Ciekawostka: Z badań przeprowadzonych na mumii wynika, że kobieta ta zmarła w wieku ok. 19-20 lat, najprawdopodobniej w wyniku komplikacji przy porodzie.
Miejsce pochówku ostatniego księcia raciborskiego. |
*) "Cyna Śląska", czyli zbiór naczyń wykonanych z cyny z okresu XVII do XX wieku.
*) "Sztuka dawna", czyli rzeźby i obrazy pochodzące z XV - XVIII w., w skład których wchodzą np. rzeźby gotyckie, barokowe oraz malarstwo tablicowe. Na uwagę zasługuje jeden z najstarszych pieców kaflowych w Polsce oraz odkryty podczas renowacji ścian kościoła fresk przedstawiający najprawdopodobniej adorację świątobliwej Eufemii przez siostry dominikanki.
*) "Odkrycia w kościele ss Dominikanek" (!) - bardzo interesująca wystawa, gdyż powstała ona po przeprowadzeniu prac badawczych na terenie kościoła i jest wystawą archeologiczną, w skład w której wchodzą m.in.: złamany rytualnie miecz żelazny, znaleziony w grobie ostatniego księcia raciborskiego z rodu Przemyślidów Walentyna (zmarł w 1521 roku), wczesnogotycki portal kamienny, ołtarz oraz dwa ( z 14-tu znalezionych) odkryte grobowce wraz z znajdującymi się w nich szczątkami ludzkimi.
1 z 14 odkrytych na terenie kościoła grobowców. |
Ciekawostka:
1. Muzeum to znajduje się w zabytkowym Kościele Dominikanek pw. św. Ducha, który został wybudowany w pierwszej połowie XIV w.,
a od 1927 r. do dnia dzisiejszego stanowi siedzibę muzeum.
Oficjalna strona muzeum:
Muzeum Racibórz
Cena Biletu:
Osoba dorosła 3 zł, a w sobotę wstęp wolny.
Czas potrzebny na zwiedzanie to ok. 40 min.
Piec celtycki do wypalania naczyń glinianych. |
Wózek czy nosidełko:
Wózek raczej odpada, ponieważ wystawy muzeum zlokalizowane są na kilku piętrach, do których dojść można tylko licznymi schodami. Zdecydowanie polecamy nosidełko! Noszenie Pampersiaka na rękach skutkuje bólem rąk i narzekaniem umęczonych Tatusiów ;P.
Obozowisko człowieka prehistorycznego. |
3. MUZEUM 2
Część wystaw znajduje się w drugim budynku zlokalizowanym przy tej samej ulicy i tutaj zobaczyć można takie wystawy jak:
*) "Rok obrzędowy nad górną odrą" - wystawa poświęcona śląskim zwyczajom obrzędowym związanym ze zmieniającymi się porami roku.
*) "Pradzieje ziemi raciborskiej" (!) - wystawa, na której zgromadzono ponad 800 zabytków pochodzących z okresu pradziejowego, czyli z epoki kamienia, brązu i żelaza. W tej części muzeum zobaczyć można obozowisko człowieka prehistorycznego, szkielet wodza tutejszej wioski, który urodził się ok. 4200 lat temu oraz to co się Nastusi spodobało najbardziej - najzwyklejszy w świecie owies i sposób jego przerabiania na mąkę.
Nastusia i jej owies, a w tle szkielet wodza wioski. |
*) "Beczka piwa i antałek wina", czyli to co prawdziwe chłopaki lubią najbardziej ;P. Większość zgromadzonych tutaj obiektów pochodzi z XIX i XX w.
Czas potrzebny na zwiedzanie to ok. 40 min.
Wózek czy nosidełko:
Wózek raczej odpada, ponieważ wystawy muzeum zlokalizowane są na kilku piętrach, do których dojść można tylko licznymi schodami. Zdecydowanie polecamy nosidełko! Noszenie Pampersiaka na rękach skutkuje bólem rąk i narzekaniem umęczonych Tatusiów ;P.
Pan Tymoteusz (10 mcy) i fotel dentystyczny. |
W gabinecie dentystycznym cd. i nasza Dwulatka. |
4. JARMARK ŚWIĄTECZNY
W okresie Bożonarodzeniowym Racibórz uraczy nas grzanym winem oraz innymi przysmakami, których nie należy sobie odmawiać! Dodatkowo można załapać się na koncert Bożonarodzeniowy :)
5. POZOSTAŁE ATRAKCJE:
Wystawa pt.:"Dawne techniki dentystyczne". |
1. Mini ZOO czynne jest w okresie zimowym 8:00 - 16:00 oprócz poniedziałków! Wstęp darmowy.
Obiekt posiada naprawdę wiele różnych gatunków ptaków oraz ssaków, np. można tutaj zobaczyć daniele czy bociana białego. Obiekt znajduje się na terenie Arboretum. Link do strony: Mini ZOO, Racibórz.
2. Arboretum Bramy Morawskiej czynne od świtu do zmierzchu, wstęp bezpłatny. Arboretum to prosto mówiąc las składający się z wielu różnych gatunków drzew i roślin pochodzących z całego świata. Arboretum ma na celu ochronę zagrożonych gatunków drzew i roślin i zajmuje powierzchnię 162 ha! Atrakcje czekające na turystów w tym miejscu to ścieżka zdrowia, ścieżki edukacyjne, plac zabaw, miejsca biwakowe oraz wspomniane już mini ZOO.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Raciborzu. |
Nastusia wybiera swoją choinkę ;). |
5. SUMA KOSZTÓW: ~ 25 zł.
1. Parking 0 zł (sobota po 13:00).
2. Bilet 0 zł (sobota wstęp wolny).
3. Grzaniec + przekąski na jarmarku ~ 25 zł.
Nasz souvenir z wycieczki :D. |
P.S. Plus nasz souvenir z wycieczki, czyli choinka na metr 1,80 :D
Jak szaleć to szaleć, a co!
Podsumowując:
Muzeum w Raciborzu może poszczycić się nietuzinkowymi zbiorami, pośród których znajdziemy takie nietypowe eksponaty jak mumię egipską, czy grobowce wraz z szkieletami ludzkimi.
Dużym plusem muzeum są także przesympatyczne i otwarte na rodziny z małymi (oraz wszystko dotykającymi) dziećmi Panie Kustoszki!