 |
| Podhale, tutejsze atrakcje oraz Anastazja 2l 6 mcy i Tymoteusz 15 mcy. |
Przyszedł czas na dalsze zwiedzanie naszego pięknego kraju!
W tym poście podzielimy się z Wami wrażeniami na temat Podhala oraz Zamków Dunajec i Wronin zlokalizowanych przy jeziorze Czorsztyńskim :D
Będzie także kilka słów o zabytkowym Kościele w Chabówce, trudno dostępnych, wysokogórskich bacówkach i kilku innych ciekawych atrakcji, z których można skorzystać będąc w tym rejonie!
ZWIEDZANIE CZAS ZACZĄĆ :D
W drodze do naszego punktu noclegowego, jadąc Zakopianką zauważamy bardzo ciekawy obiekt, który szybko decydujemy się odwiedzić :). Tym obiektem jest:
I. ZABYTKOWY KOŚCIÓŁ ŚW. KRZYŻA Z XVIII w. W CHABÓWCE
 |
Kościół Św. Krzyża na Obidowej w Chabówce.
|
Z tym drewnianym kościółkiem związana jest legenda, która głosi, że jechał tędy bogaty kupiec z dużą sumą pieniędzy, na którego chcieli napaść zbójcy. Kupiec nie wiedząc co robić, zaczął wzywać Bożej pomocy i tak oto na niebie pojawił się ognisty krzyż, a napastnicy widząc to ze strachu uciekli. Legenda ta ma kilka wersji, ale w każdej dzięki Bożej pomocy kupiec zostaje uratowany przed zbójcami. W podzięce, w miejscu ocalenia, jako wotum człowiek ten ufundował kościół.
Historia pokrótce:
1. Kościół ten został ufundowany w 1757 r. przez wojewodę sandomierskiego Jana Wielopolskiego, w miejscu dawnej kaplicy.
2. Zgromadzenie Księży Marianów w Rdzawce opiekuje się tym budynkiem od 1965 r.
3. Kościółek niestety, ale w 1994 r. doznał aktu wandalizmu, jakim było podpalenie go przez nieznanych sprawców.
Ocalał tylko dzięki przejeżdżającej tamtędy Straży Pożarnej i ich błyskawicznej reakcji. W efekcie, spłonęła tylko jedna ściana z zabytkową rzeźbą Ukrzyżowania. Dzięki ofiarności miejscowej ludności obiekt został szybko odbudowany.
Poniżej link do bloga, na którym bardzo fajnie opisano Kościół Św. Krzyża:
Kościół Św. Krzyża w Chabówce
 |
| Kościół Św. Krzyża w Rdzawce i Pampersiaki. |
Adres:
Z ustaleniem adresu to mam drobny problem, gdyż w różnych miejscach znajduję różne adresy!
1. Kościół Św. Krzyża na Obidowej w Chabówce.
2. Kościół Św. Krzyża w Rdzawce 205, 34-700 Rabka.
Jakkolwiek wpiszecie w nawigację to na pewno ten obiekt znajdziecie :)
Wskazówka: Kościół znajduje się przy drodze 47 - Zakopiance jadąc w kierunku Nowego Targu.
Cena:
Wstęp bezpłatny :)
Godziny otwarcia:
To także sprawa dyskusyjna ;)
Podobno od 01.05. do 30.09., zazwyczaj od czwartku do piątku.
Msze św. (rozpiska z 2016 r.?)
 |
| Wnętrze zabytkowego kościoła. |
7.00, 18.00 (17.00 czas zimowy)
Dni powszednie w maju:
18.00 i październiku: 17.00
18.00 i październiku: 17.00
W pierwsze piątki miesiaca:
18.00 (czas zimowy: 17.00)
18.00 (czas zimowy: 17.00)
Niedziela:
8.00, 10:00, 17.00
8.00, 10:00, 17.00
Poniżej link do strony Rdzawki, na której podane są te informacje:
Rdzawka, kościół, msze św, godziny otwarcia
Czas potrzebny na zwiedzanie:
~20 min.
Parking:
Przy kościele są aż 2 parkingi. Do parkingu można normalnie się dostać zjeżdżając z Zakopianki, i co mi się bardzo podoba to fakt, że nawet jak się przegapi pierwszy zjazd na parking to dosłownie za moment jest jeszcze drugi zjazd :D tzw. druga szansa :P Nam akurat przyszło z niej skorzystać ;D. Parking jest całkiem spory jak na tak mały kościółek i jest bezpłatny.
Wózek czy Nosidełko:
Na tak krótkie zwiedzanie polecam wzięcie dzieciaczka na ręce.
Ciekawostki:
Czasami jak Zakopianka jest zakorkowana i wszystko stoi, to korzystając ze zjazdu na parking do kościółka i jadąc dalej drogą biegnącą od parkingu wzdłuż Zakopianki, skracamy sobie stanie w korku o 3 km. Po tym odcinku trzeba ponownie wjechać na Zakopiankę. Niby 3 km to nie dużo, ale w tych gigantycznych korkach to jak lot w kosmos :D i oczywiście można wtedy znaleźć kawałek bezpiecznej trawki, by znudzone dzieciaczki wypuścić na łono natury.
Restauracja, toaleta:
I tu niespodzianka! Jest toi toi :D. Między parkingiem, a ogrodzeniem kościoła znajduje się toi tojka, i to zadbana,
więc można spokojnie z niej korzystać! Natomiast punktu gastronomicznego brak.
 |
| Obejście kościoła. W lewej części zdjęcia studnia. |
 |
Podsumowanie:
Bardzo fajne miejsce na przerwę podczas podróży z dziećmi. Jest i toaleta i miejsce na wybieganie się, a przy okazji można odwiedzić obiekt warty zobaczenia! Bardzo polecamy :D.
II. OFF ROAD po PODHALU
W miejscowości Niedzica przy Hotelu Pieniny (który był naszą bazą noclegową) spotkaliśmy się z resztą ekipy
i następnego dnia pojechaliśmy wspólnie zdobywać Podhale :)
 |
| Nasza podhalańska ekipa. |
 |
| Nastusia 2l i 5 mcy, Tymuś 15 mcy. |
Jak to bywa w terenie, by dojechać do celu trzeba troszkę powalczyć ;)
 |
| Dojazd do bacówki wysokogórskiej ;D |
 |
| Wspaniałe widoki - Podhale! |
Po wygranej w terenie zasłużyliśmy na możliwość zakupu bardzo smacznych oraz prawdziwych oscypków wyrabianych
w wysokogórskiej bacówce. Była także możliwość spróbowania żętycy (po naszemu zyntycy), po której niektórzy wieczorem mieli problem dobiec do toalety ;D
 |
| Wysokogórska bacówka :) |
 |
| Wyrabianie pyszności. |
Dzieciaki miały możliwość na żywo pooglądać i podotykać zwierzęta. Największym zainteresowaniem cieszyły się kilkudniowe cielaczki i owieczki.
 |
 |
| Anastazja i kilkudniowe cielaczek. |
Dalej droga zawiodła nas w las, dosłownie i przenośnie ;P, co spowodowało godzinną przeprawę przez leśny odcinek mający zaledwie 300 m, ale bardzo błotnistego terenu, który nas "zassał" ;).
Po kolejnych wygranych zmaganiach w terenie przyszedł czas na mysie auta, a przynajmniej przedniej szyby!
Na wzmocnienie sił zrobiliśmy obowiązkowe ognisko, a na koniec dnia oczywiście przejazd przez rzekę co by choć
z dołu opłukać zabłocone podwozia.
Wieczorem integracja i do spania ;)
Kolejny dzień przyniósł kolejne, niezapowiedziane niespodzianki...
Chcąc wyruszyć z parkingu odkryliśmy, że nasza Dyskoteka nie ma ani grama prądu... Ale nauczeni już doświadczeniem :D zaraz zorganizowaliśmy kable i zaczęliśmy ładować akumulatory! Po kilku minutach Dyskoteka się obudziła
i można było rozpocząć kolejny dzień, za pewne, pełen nadchodzących wrażeń ;).
III. ZAMEK DUNAJEC W NIEDZICY
 |
| Zamek Dunajec, Niedzica. |
Adres:
Osiedle Zamek 1, 34-441 Niedzica.
 |
| Zamek Dunajec w 2016 r. |
Bilet normalny 14 zł*
Bilet ulgowy 12 zł*
Pampersiaki za darmo :D
*Wystawa wozownia znajdująca się w odrębnym obiekcie,
w cenie biletu.
Bilet ulgowy 12 zł*
Pampersiaki za darmo :D
*Wystawa wozownia znajdująca się w odrębnym obiekcie,
w cenie biletu.
Kasa biletowa:
Na dole, przed wejściem na zamek! Taka budka ;)
Godziny otwarcia:
01.05 - 30.09 w godz. 09:00 - 18:30 oprócz poniedziałków.
01.10 - 30.04 w godz. 09:00 - 15:30 oprócz poniedziałków.
01.10 - 30.04 w godz. 09:00 - 15:30 oprócz poniedziałków.
Czas potrzebny na zwiedzanie:
~ 1,5 h
Zwiedzanie z przewodnikiem?
I to jest sprawa jak się okazuje dyskusyjna... Jak czytałam po blogach przed przyjechaniem do zamku to jedni pisali,
że zwiedza się samemu, a drudzy, że tylko z przewodnikiem... Na oficjalnej stronie pisze, że jest możliwość zwiedzania w grupie z przewodnikiem w cenie biletu - i teraz jak to działa?
W 2016 r. jak przybyliśmy do bramy zamkowej i chcieliśmy wejść zostaliśmy zatrzymani przez obsługę zamku. Chcieliśmy zwiedzać obiekt na własną rękę i wtedy właśnie obsługa wytłumaczyła nam, że jest to jak najbardziej możliwe, ALE nie w wakacyjne weekendy po godzinie 12:00! Dlaczego? Powód dość prosty: ze względu na tłumy ludzi chcących odwiedzić zamek w sezonie od godziny 12:00 jest przymusowe zwiedzanie w grupach z przewodnikami, które ma na celu uregulować i rozładować ruch turystyczny.
Strona internetowa:
Zamek Dunajec w Niedzicy
Zwiedzanie z przewodnikiem?
I to jest sprawa jak się okazuje dyskusyjna... Jak czytałam po blogach przed przyjechaniem do zamku to jedni pisali,
że zwiedza się samemu, a drudzy, że tylko z przewodnikiem... Na oficjalnej stronie pisze, że jest możliwość zwiedzania w grupie z przewodnikiem w cenie biletu - i teraz jak to działa?
W 2016 r. jak przybyliśmy do bramy zamkowej i chcieliśmy wejść zostaliśmy zatrzymani przez obsługę zamku. Chcieliśmy zwiedzać obiekt na własną rękę i wtedy właśnie obsługa wytłumaczyła nam, że jest to jak najbardziej możliwe, ALE nie w wakacyjne weekendy po godzinie 12:00! Dlaczego? Powód dość prosty: ze względu na tłumy ludzi chcących odwiedzić zamek w sezonie od godziny 12:00 jest przymusowe zwiedzanie w grupach z przewodnikami, które ma na celu uregulować i rozładować ruch turystyczny.
 |
| Komnata zamkowa. |
 |
| Sala tortur. |
Strona internetowa:
Zamek Dunajec w Niedzicy
Parking:
W sezonie z miejscem parkingowym potrafi być naprawdę ciężko... Jest parking przy zamku oraz poniżej warowni przy parku rozrywki, ale na tyle atrakcji i tyle zwiedzających niestety szybko się zapycha i trzeba kombinować, gdzie zostawić samochód. Nam za każdym razem udało się zaparkować i niestety nie mam dla Was żadnej wskazówki, co gdy miejsc parkingowych brak :(.
 |
| Komnata zamkowa. |
 |
| Panorama z murów Warowni Dunajec. |
Wózek czy Nosidełko:
Polecam zdecydowanie nosidełko, gdyż jak w każdym zamku będą na Was czekały liczne schody do pokonania.
Ciekawostki:
1. Na zamku są komnaty, które można wynająć i w obiekcie przenocować.
2. Wystawa wozownia znajduje się pod zamkiem. Wychodząc z warowni należy kierować się w prawo. Są znaki wskazujące, gdzie się udać, by odnaleźć wozownię.
2. Wystawa wozownia znajduje się pod zamkiem. Wychodząc z warowni należy kierować się w prawo. Są znaki wskazujące, gdzie się udać, by odnaleźć wozownię.
 |
| Wystawa Wozownia. |
 |
Restauracja, toaleta:
Nie przypominam sobie, żeby na zamku były toalety...
Natomiast pod zamkiem w restauracjach to już jak najbardziej.
Historia po krótce:
Węgierska warownia wybudowana po 1320 r, ale przed 1330 r. przez Jana Berzevicza lub jego brata Rykolfa. Historia zamku jest bardzo bujna, dlatego odsyłam do oficjalnej strony obiektu Historia Zamku Dunajec.
Legenda:
Z Zamkiem w Niedzicy związana jest legenda, która mówi o skarbie Inków. Jakim cudem peruwiańscy Inkowie mają cokolwiek wspólnego z niedzicką warownią?
Jak się okazuje mają i to wiele, a to za sprawą Sebastiana Brzewiczy, który dotarł do Peru i tam ożenił się z córką wodza inkaskiego. Co było dalej? Warto zerknąć w ten link Legenda o skarbie Inków
Natomiast pod zamkiem w restauracjach to już jak najbardziej.
Historia po krótce:
 |
| Tymuś mający 6 mcy. |
Legenda:
Z Zamkiem w Niedzicy związana jest legenda, która mówi o skarbie Inków. Jakim cudem peruwiańscy Inkowie mają cokolwiek wspólnego z niedzicką warownią?
Jak się okazuje mają i to wiele, a to za sprawą Sebastiana Brzewiczy, który dotarł do Peru i tam ożenił się z córką wodza inkaskiego. Co było dalej? Warto zerknąć w ten link Legenda o skarbie Inków
Podsumowanie:
Strona internetowa:
Cennik parku miniatur i rozrywki.
II. REJSY STATKIEM PO JEZIORZE CZORSZTYŃSKIM
 |
| Rejs statkiem po jeziorze Czorsztyńskim. |
Są z dwie wersje rejsów. Można przepłynąć statkiem między Zamkiem Dunajec, a Warownią Wronin lub po prostu popływać po jeziorze :)
Poniżej link do takiego statku:
Statek Harnaś
Podstawowe informacje:
Czas rejsu: ~50 min.
Bilet normalny: 15 zł
Bilet ulgowy: 13 zł
Dzieci do lat 4 - za darmo.
Kursuje o każdej pełnej godzinie, od maja do października.
Kawiarenka na pokładzie.
Toaleta - brak informacji.
III. ZAPORA I ELEKTROWNIA WODNA W NIEDZICY
Elektrowni od wewnątrz nie zwiedzaliśmy, ale wiem, że jest taka możliwość! W 2016 r. spacerowaliśmy tą zaporą podziwiając z niej jezioro i zamki, a teraz w 2017 r. mieliśmy załatwione pozwolenie na wjazd na zaporę samochodami!
 |
| Nastusia 2l 5mcy, Tymuś 15 mcy. |
 |
| Nasza ekipa na zaporze w Niedzicy. |
Dla zainteresowanych zwiedzaniem elektrowni znalazłam w internecie informacje, że ogólne zwiedzanie trwa ~1h, szczegółowe ~2h, a zwiedzanie odbywa się tylko w grupach z przewodnikiem. Do tych grup mogą dołączyć osoby indywidualne,
ale wcześniej należy to ustalić z przewodnikiem. Nie sprawdzałam, ale znalazłam taki nr tel. 519 337 106.
 |
| Zapora i Cafe Turbinka. |
 |
| Pampersiaki na Dyskotece na Zaporze :) |
Pamiętajcie, że przed rozpoczęciem zwiedzania jakiejkolwiek elektrowni zostaniecie poproszeni o okazanie dowodu osobistego, którego dane zostaną wpisane na listę osób zwiedzających obiekt.
III. ZAMEK WRONIN W CZORSZTYNIE
 |
| Zamek Wronin, Czorsztyn. |
Adres:
ul. Zamkowa, 34-440 Czorsztyn.
Cena:
Bilet normalny 5 zł, a Pampersiaki (do lat 6) za darmo :)
Bilet ulgowy 2,50 zł
Bilet ulgowy 2,50 zł
Kasa biletowa:
Kasy są dwie. Pierwsza na dole przy parkingu. W tym samym budynku są także toalety, ale osobno płatne.
Druga kasa jest na górze, wewnątrz zamku. Ciekawostka: Można w niej zakupić coś do picia i jedzenia.
Druga kasa jest na górze, wewnątrz zamku. Ciekawostka: Można w niej zakupić coś do picia i jedzenia.
Godziny otwarcia:
01.05. - 30.09 w godzinach 09:00 - 18:00, w pon. nieczynne.
01.10. - 30.04 w godzinach 10:00 - 15:00, w pon. nieczynne.
01.10. - 30.04 w godzinach 10:00 - 15:00, w pon. nieczynne.
Czas potrzebny na zwiedzanie:
Wraz z dojściem od parkingu do zamku ~1h.
Parking:
Niedaleko zamku znajdują się płatne parkingi. Cena za każdą rozpoczętą godzinę to zazwyczaj 5 zł.
 |
| Pierwsze schody prowadzące do Warowni. |
 |
| Kolejne schody do zamku... |
Wózek czy Nosidełko:
Do warowni idzie się przestronnym szlakiem, ale by dostać się do samego zamku trzeba pokonać dorych kiladziesiąt schodów, a i na zamku są schody, więc zdecydowanie polecam nosidełko.
Ciekawostki:
Restauracja, toaleta:
Typowej restauracji brak, przy parkingu są budki ze słodkościami i pamiątkami. W kasie znajdującej się w damej warowni można kupić coś do picia i jedzenia (sprawdzone w 2016 r.).
Toalety znajdują się przy parkingu z kasą dolną i są płatne.
W ruinach toalet brak.
Historia po krótce:
Polska warownia, której początki sięgają XIII w., wybudowana by strzec granicy polsko-węgierskiej oraz by nadzorować biegnące w tej okolicy główne szkali komunikacyjno-handlowe. Historia zamku Wronin jest bardzo bogata, zainteresowanych odsyłam do inncyh źródeł np.: Zamek Czorsztyn - historia.
Legenda:
I z tym obiektem wiąże się pewna opowieść. Legenda jest dość długa, więc by nie zanudzać przedstawię ją Wam
w dużym skrócie ;). W wiosce przy zamku mieszkało dwóch wieśniaków, Wojtek i Szymon, którym niestety, w życiu niezbyt dobrze się wiodło. Jednego razu spotkali się w knajpie i mając już dużo wypite, umyślili, że pójdą na zamek szukać schowanych tam skarbów, których strzegły złe duchy wraz z diabłem. Jak wymyślili, tak zrobili. Po kilku godzinach błądzenia po komnatach warowni, w końcu odnaleźli skarb. Nabrali ile mogli i udali się do wyjścia, ale diabeł zatrzasnął drzwi. Wojtek i Szymon po długich wędrówkach w ciemnościach po zamkowych komnatach w końcu odnaleźli inne wyjście i wydostali się na zewnątrz. Po przybyciu do wioski, okazało się, że ich domostwa są już ruinami, bliscy dawno nie żyją, a ukradzione kosztowności to tylko sterta bezwartościowych kamieni... Dla wieśniaków czas spędzony w podziemiach to było kilkanaście godzin, ale dla reszty świata to było pół wieku.
Toalety znajdują się przy parkingu z kasą dolną i są płatne.
W ruinach toalet brak.
Historia po krótce:
Polska warownia, której początki sięgają XIII w., wybudowana by strzec granicy polsko-węgierskiej oraz by nadzorować biegnące w tej okolicy główne szkali komunikacyjno-handlowe. Historia zamku Wronin jest bardzo bogata, zainteresowanych odsyłam do inncyh źródeł np.: Zamek Czorsztyn - historia.
Legenda:
I z tym obiektem wiąże się pewna opowieść. Legenda jest dość długa, więc by nie zanudzać przedstawię ją Wam
w dużym skrócie ;). W wiosce przy zamku mieszkało dwóch wieśniaków, Wojtek i Szymon, którym niestety, w życiu niezbyt dobrze się wiodło. Jednego razu spotkali się w knajpie i mając już dużo wypite, umyślili, że pójdą na zamek szukać schowanych tam skarbów, których strzegły złe duchy wraz z diabłem. Jak wymyślili, tak zrobili. Po kilku godzinach błądzenia po komnatach warowni, w końcu odnaleźli skarb. Nabrali ile mogli i udali się do wyjścia, ale diabeł zatrzasnął drzwi. Wojtek i Szymon po długich wędrówkach w ciemnościach po zamkowych komnatach w końcu odnaleźli inne wyjście i wydostali się na zewnątrz. Po przybyciu do wioski, okazało się, że ich domostwa są już ruinami, bliscy dawno nie żyją, a ukradzione kosztowności to tylko sterta bezwartościowych kamieni... Dla wieśniaków czas spędzony w podziemiach to było kilkanaście godzin, ale dla reszty świata to było pół wieku.
Podsumowanie:
Warownia Czorsztyn to ruiny, ale pochodzenia polskiego :) Obiekt ten ma swój urok, a widoki z jego wyższych kondygnacji zapierają dech
w piersiach. Polecamy go odwiedzić :).
w piersiach. Polecamy go odwiedzić :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz